Wojciech_Jankowski napisał(a):
papiak1969 napisał(a):
Z tymi nagrodami to możecie mieć pecha bo do tej pory kolega Gregpo ( z Torunia
) nie dostał za mistrzostwo w typerze 2009 nie wspomnę o sezonie 2010 gdzie nawet nikt nie pomyślał o tym co obiecał.
..................
P.S. III.Nagrody
1.Sponsorem nagród w konkursie jest Warszawskie Towarzystwo Speedwaya.
2.Nagrodami dla pierwszej piątki w klasyfikacji generalnej są zestawy gadżetów WTS
3.W przypadku równej liczby punktów w typowaniu odbędzie się losowanie zwycięzcy.
4.W przypadku pozyskania dodatkowych sponsorów w trakcie konkursu pula nagród może zostać zwiększona oraz dopuszczalne jest utworzenie dodatkowych kategorii.
.......Nie chodzi o nagrody ale o sam fakt .....( sam osobiście ze swojej rezygnuję )
To chyba nie ten wątek. Nagroda główna (gadżety reprezentacji Polski) została wręczona w grudniu przy okazji spotkania wigilijnego. Pozostałe chciałem, żeby były z nowej kolekcji, bo będą ciekawsze i ładniejsze i związane z ważnym dla nas wydarzeniem. A nagroda za sezon 2009 nie została zwyczajnie odebrana i już starciła ważność.
Główna nagroda w konkursie fotograficznym stoi już w garażu, więc o nic się nie martw.
A tutaj proszę rozmawiajmy o prezentacji Janusza, który zadeklarował zabranie ze sobą całego teamu. Będzie również okazja do poznania kilku nowych wątków w aferze tłumikowej:)
Tak to nie ten watek. Jednak musialem zabrac glos - poniewaz zostalem wywolany do tablicy i musze sprostowac te slowa " A nagroda za sezon 2009 nie została zwyczajnie odebrana i już starciła ważność."
Otoz ...
Nagroda nie zostala odebrana z prostego powodu ... nie moglem przybyc na spotkanie zorganizowane przez WTS ... poniewaz nie wszyscy pracuja od 9 - 17. Informowalem o tym. I nic niby sie nie stalo - wszak traktowalem typera jako zabawe a nagrode najchetniej bym komus oddal. Jednak nie zapomne kilku innych okazji, gdzie bylo odczuc wymijajacy wzrok pana Jankowskiego, ktory dokladnie wiedzial, ze nagroda za zajecie I miejsca nie trafila w moje skromne rece.
Coz - pomyslalem wtedy, ze najwidoczniej nie wystarczylo zwyklej przyzwoitosci i odwagi aby podejsc i porozmawiac, wyjasnic sprawe i wreczyc nagrode juz bez jakis fajerwerkow ale ot tak ... po ludzku, po kolezensku. W koncu tak by wypadalo. Niestety ... nie bylo ani "be" ani "me" .... zostalo tylko kuku ryku
Bez urazy ...
Chcialem tylko przypomniec, ze to miala byc nagroda pieniezna ... i fajnie jakby WTS przekazal ja na jakis szczytny cel ... w koncu jak grac fair to od poczatku do konca.
Ja juz dawno zapomnialem o tym incydencie ... ale dzieki Papiak za przypomnienie.
Czuj Duch!!!
Gregpo