A może z silnika? Nie wiem, nie znam się na tym, ale słuch mam dobry i umiem z daleka rozpoznać GM-a od Jawy po dźwięku. Ostatnio miałam ...
Pogoda, słonko, stadionowe jedzonko… Nie ma nic smaczniejszego niż kiełbaska na papierowej tacce z kawałkiem chlebka i kleksem mus...
Ale za to ze Startem Gniezno! Pierwszy raz w życiu być na wieżyczce i obserwować swój ukochany stadion z góry – nieza...
To o mnie i innych zakręconych na punkcie speedwaya przedstawicielkach płci pięknej. Wchodząc do mojego mieszkania z klatki schodowej na ...
Już przestałam być jedynym dziwadłem z Warszawy paradującym w spódnicy z szalików. Mój uczeń Jarek (nomen omen) z gi...
Po katastrofie samolotu prezydenckiego, żałobie narodowej i manifestacji polskości nasunęły mi się refleksje ojczyźniane. Zamyśliłam...
Zaczyna się frapująco, ale mowa tu o pierwszym meczu żużlowym Anity zaliczonym na żywo. I to gdzie? W Gnieźnie! Moim rodzinnym mieście. I...
Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby zapłacić stówę, zakuwać nudne techniczne przepisy przez 2 tygodnie, zrezygnować z pł...
To dwa moje prywatne przeboje Balu Żużlowców jubileuszowego XX Plebiscytu Tygodnika Żużlowego. Zupa w chlebie, pysznym, okrągłym, ...
Czy Kelvin Woelbert z naręczem „bransoletek”, czyli zębatek na przegubie czy Sałatka w słuchawkach skupiony nad motocyklem w ...
Skandowaliśmy to hasło pod komendą pana Darka z Rzeszowa prowadzącego spontanicznie doping na trybunie bocznej Areny Sanok. W zasięgu wzr...
Tak śpiewała przed laty Beata Kozidrak, a ja razem z nią w mglisty poranek na poznańskim Golęcinie. 9:00, ja z torbą zasuwam na dworzec P...
Przeglądając moja galerię zdjęć w komputerze, przyznam, że wiele zdarzyło się w tym sezonie. Jako kibic Startu Gniezno byłam na wyjazdowy...
Pięknie wypucowane i lśniące w południowym słońcu w dniu 1 listopada. Nie zgadlibyście, gdzie je zobaczyłam. Na cmentarzu przy ul. Witkow...
Taki napis widniał na fladze wiszącej na bydgoskim płocie. Poznałam wszystkich czterech dzielnych autorów tego dzieła, stworzonego...
Dziś naplotkuję o moich znajomych z trybun. Już dawno mnie korciło, żeby o nich napisać, ale nie miałam pomysłu jak powiązać wątki. Przeg...
Pierwszy raz w życiu widziałam ogromną salonową kanapę pod gołym niebem w boksie żużlowym. Gdzie? Na turnieju w Nowej Hucie. Przyjechała ...
Ciąg dalszy romansu z Motorem Lublin? A co! Udało się połączyć przyjemne z pożytecznym – 12 lipca Start nie miał meczu, więc wybrał...
Lubelski bęben „Perła” dzierżył w Pile Grzesiek. Ale ja zwracałam się do niego per „Sałatka”, bo chłopak jest pod...
Po drodze jeszcze Speedway Pub w Gnieźnie, Corner w Rzeszowie, Hospudka pod hvezdom na Markecie… Mam kilka ulubionych knajpek żużl...
Tak się śpiewa na stadionie w Gnieźnie, w Ostrowie i w Poznaniu. „Z cały epy”, jak mówi Adziuś - czyli z całe...
- Popatrz, tu wszyscy są z Gniezna! - powiedział zdziwiony facet do swojej towarzyszki, w...
Zawsze psim swędem udaje mi się przejść przez dziurę w płocie, przeskoczyć przez bandę albo obejść zamkniętą bramę stadionu. Ale nie w Ta...
Niedawno na naszej-klasie ukazało się credo życiowe kibica. Nie wiem, skąd pochodzi ten cytat, ale od razu go „kupiłam”. Najb...
Dla nas, kibiców zamieszkałych w Warszawie każdy mecz jest wyjazdowy! Doceńcie to, panie i panowie z Leszna, Torunia, Piły…...
Nawiązując do poprzedniego felietonu, chciałabym wrócić do zielonej Ukrainy. Na szczęście dojechaliśmy na stadion bez większych kł...
Zanim zacznie się sezon i nowe wyjazdy wrócę, tak jak obiecałam, do wyprawy na Ukrainę ze Startem Gniezno. Zaczęło się niewinnie i...
Ja to mam szczęście w nieszczęściu! Już w grudniu wykupiłam dwuosobowe zaproszenie, licząc, że ktoś chętnie ze mną pojedzie na ten dorocz...
…leci fala, leci…trybuna główna, trybuna dostawiana, choinki na drugim łuku, prosta, pierwszy łuk i…reko...
1