
Nie milkną echa niedzielnego pokazu mody kibica żużlowego. Przypominamy, że było to pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Bezprecedensowym przedsięwzięciem było też, jak się okazuje, przejechanie alejkami Krakowskiego Przedmieścia na motocyklu żużlowym!
Samo odpalenie motocykla oraz późniejszy przejazd spowodowały olbrzymie zainteresowanie przechodniów. Motocykl Michała Widery został użyczony Warszawskiemu Towarzystwu Speedwaya przez Grzegorza Krzywdę. - Szkoda tylko, że chłopaki ze Świętochłowic utknęli w korkach przed Jankami i dojechali z motocyklem z godzinnym opóźnieniem. Mój syn ubrał kevlar Rafała Chińskiego i szykował się do odpalenia motocykla. Niestety, gaźnik zalał się i trzeba było zapalić GM-a na „na pych”. Ludzie rozpierzchali się na boki. Echo odbijało się o zabytkowe fasady budynków. Warcząc i strasząc przechodniów, Kuba dojechał aż do Pałacu Prezydenckiego – pisze w swoim nowym felietonie Teresa Juraszek, członkini Warszawskiego Towarzystwa Speedwaya. Tym samym pierwszy raz w tym roku żużel zagościł pod Pałacem Prezydenckim!
Cały felieton już w najbliższym czasie zostanie opublikowany na Blogu Jawki na stronie internetowej Warszawskiego Towarzystwa Speedwaya. Pokaz mody kibica żużlowego został przeprowadzony pod względem organizacyjnym na szóstkę. Modelki prezentowały widowni zgromadzonej przed warszawskim Roosterem szeroką gamę ubrań oraz akcesoriów kibicowskich, a o ich ubiór zadbały firmy Ruszkiewicz Sport Marketing i Red Star Jeans Polska. Profesjonalny makijaż zapewniła modelkom Marta Biernacka, a Marek Mańkowski wraz z Pawłem Kaczkowskim odpowiadali za uwiecznienie pokazu na fotografiach oraz późniejszą sesję zdjęciową. Pierwsze efekty ich pracy są już widoczne w galerii na stronie organizatora. Nagłośnienie udostępnił Andrzej Frajndt – piosenkarz zespołu Partita i wielki przyjaciel sportu żużlowego.
- Kilkanaście osób pracowało nad tym, aby pokaz mody kibica żużlowego został przeprowadzony pod każdym względem perfekcyjnie. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy bezinteresownie nam pomogli. Tacy przyjaciele to wielki skarb dla stowarzyszenia! Dzięki nim wiemy, że nasze działania mają sens – podsumował projekt Wojciech Jankowski, wiceprezes Warszawskiego Towarzystwa Speedwaya.
NASI SPONSORZY: